Tytuł: The Last of the Whampoa Breed: Stories of the Chinese Diaspora (Ostatni z pokolenia Whampoa: Opowieści o chińskiej diasporze)
Redakcja: Chi Pang-yuan, David Der-Wei Wang
Wydawnictwo: Columbia University Press (2003)
Dzisiaj trochę inna lektura niż zazwyczaj. Tym razem literacka podróż z gatunku utraconej arkadii. No dobrze. Nie zawsze „arkadii,” ale na pewno utraconej. To zbiór esejów i opowiadań o chińskich żołnierzach nacjonalistycznych i ich rodzinach, którzy znaleźli się na Tajwanie. Opisuje ich zmagania z nostalgią i koniecznością przystosowania się do nowego życia.
Zazwyczaj sięgam po prace poświęcone tożsamości tajwańskie. Jednak uważam, że nie należy zapominać o mniejszości Waishengren. Wielu ich potomków uważa się już za Tajwańczyków, ale nie wszyscy. Współkształtowali oni także przez dekady – i do pewnego stopnia wciąż to robią – tożsamość wyspy, więc nie należy o nich zapominać. Trzeba tylko zachować proporcje.

